Po serii porażek w rundzie jesiennej, bramkach i punktach, które można zliczyć na palcach jednej ręki, rozgoryczenie kibiców szczecińskiej Pogoni osiągnęło najwyższy z możliwych poziomów. Zespół piłkarzy grający za kosmiczne pieniądze, który na jasień zachwycał i wygrywał z o wiele silniejszymi przeciwnikami… upadł na samo dno. Zero zgrania, brak wyników, bramki zdobyte jedynie z rzutów karnych. Co się stało, skąd ta niemoc?

Jeżeli ktokolwiek uważa, że nie daje rady, by godnie reprezentować Dumę Pomorza, niech uniesie się honorem i sam zrezygnuje. Nie chcemy, aby zaplecze ekstraklasy było dla nas miejscem do gry. Za dużo piłkarzy i osób sympatyzujących z Pogonią walczyło tak długo o najwyższą klasę rozgrywkową, żeby teraz znowu cofać się i powtarzać błędy przeszłości. Mecz z Bełchatowem pokazał, że nieważny jest budżet i duże pensje, aby grać, i co najważniejsze, wygrywać.

Dziękujemy za dzisiejszą postawę Radkowi Janukiewiczowi oraz trenerowi Dariuszowi Wdowczykowi, który jako jedyny miał odwagę i przyprowadził piłkarzy pod trybuny. Dlaczego sami nie chcieli do nas podejść? Nie wystarczy mówić w wywiadach, że jest źle. Należy zacząć coś z tym robić, a przynajmniej pokazać wolę walki! Kibice domagają się godnego reprezentowania Naszych Barw i wyciągnięcia konsekwencji przez zarząd Pogoni Szczecin S.A. wobec tych, którzy działają na szkodę Klubu.

← cofnij